Jeśli masz podagrę, ważne jest, żeby wiedzieć, czy można pić kawę. Odpowiedź zależy od osoby i przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian powinieneś porozmawiać z lekarzem. Picie kawy przynosi pewne korzyści zdrowotne, ale ma też pewne minusy. Jednym z nich jest możliwość zaostrzenia przez kofeinę objawów podagry. Innym jest fakt, że osoby cierpiące na podagrę są narażone na ryzyko powstania kamieni nerkowych. Na szczęście istnieją sposoby, by uniknąć obu tych problemów.
Jedną z korzyści płynących z picia kawy jest to, że może ona obniżyć poziom kwasu moczowego. Kwas moczowy jest produktem ubocznym rozkładu puryn. Kiedy poziom kwasu moczowego jest wysoki, kryształy tworzące podagrę rosną. Kawa może pomóc spowolnić tempo, w jakim organizm rozkłada puryny, a tym samym zmniejszyć ryzyko wystąpienia podagry. Ponadto, przeciwutleniacz – kwas chlorogenowy, który znajduje się w kawie, może być kluczem do jej zdolności obniżania kwasu moczowego.
Inne badania wykazały, że leki urykozuryczne, które są często przepisywane na podagrę, mogą poprawić wydalanie kwasu moczowego. Jednak potrzeba więcej badań, by stwierdzić, czy efekty są na tyle znaczące, by uzasadnić ich stosowanie. Badania przeprowadzone w Japonii sugerują, że kofeina i metyloksantyna, inny składnik kawy, mogą mieć pewne korzyści dla osób cierpiących na podagrę.
Kilka innych badań wykazało, że kofeina ma korzystny wpływ na podagrę. Co ciekawe, kofeina jest również związana z mniejszą częstością występowania cukrzycy. Może to wynikać z jej roli w zwiększaniu wrażliwości na insulinę, co powoduje lepszą eliminację kwasu moczowego.
Kawa jest również związana z niższym ryzykiem chorób serca. Badania pokazują, że osoby regularnie pijące kawę są mniej narażone na rozwój cukrzycy typu 2. Co więcej, kobiety, które piją co najmniej cztery filiżanki kawy dziennie, mają znacznie niższe ryzyko wystąpienia podagry niż osoby niepijące kawy.
Jeśli jednak obawiasz się skutków ubocznych kawy, istnieje jej bezkofeinowa wersja. Napoje bezkofeinowe mają zazwyczaj niską zawartość cukru i są dobrym sposobem na pozbycie się kofeiny z organizmu bez rezygnacji ze smaku. Są też dobrą alternatywą, jeśli nie lubisz kofeiny.
W badaniu przeprowadzonym w 2010 roku naukowcy przeanalizowali pacjentów z podagrą, którzy nagle zwiększyli spożycie kofeiny. Ci, którzy spożywali zbyt dużo kofeiny, byli bardziej narażeni na ryzyko wystąpienia ataku podagry. Natomiast u osób, które piły kawę, ale nie zwiększyły ilości spożywanej kofeiny, ryzyko to było znacznie niższe.
Należy również pamiętać, że kwas moczowy i insulina są ze sobą ściśle powiązane. Oba są rozkładane na puryny, które następnie są usuwane z krwiobiegu przez nerki. Kofeina może obniżyć poziom cukru i insuliny we krwi, ale nie robi tego samego w przypadku kwasu moczowego. A kiedy poziom kwasu moczowego jest wysoki, twoje ciało jest bardziej narażone na powstawanie kamieni nerkowych. Tak więc kofeina może pomóc w leczeniu podagry, ale jej nie wyleczy.
Wreszcie, niektóre badania wykazały, że regularne spożywanie kawy wiąże się z niższym ryzykiem wystąpienia niektórych nowotworów. Na przykład rodzina ksantyn, która jest jednym ze związków zawartych w kawie, może blokować metabolizm puryn. Kwas chlorogenowy, który jest innym składnikiem kawy, może pomóc we wrażliwości na insulinę i zmniejszyć ilość kwasu moczowego w Twoim organizmie.